Nowinki motoryzacyjne to coś, czym pasjonuje się każdy miłośnik pojazdów. Każdego dnia na rynku pojawiają się nowości i ulepszenia w technologii, którymi fascynują się miliony fanów samochodów na całym świecie. Co ciekawego pojawiło się w maju?
Zaskoczenie dla użytkowników Google Maps
Z tej aplikacji korzystają miliony użytkowników w całym kraju. Niestety ostatnia aktualizacja spowodowała, że na jej twórców posypały się gromy. Użytkownicy nie ukrywają niezadowolenia z faktu, że dotychczasowy głos Jarosława Juszkiewicza został zastąpiony sztuczną inteligencją. Przedstawiciele firmy są zdania, że wdrożenie głosu komputerowego do aplikacji ma za zadanie opisywać podróż w precyzyjniejszy sposób. Zamiast dotychczasowego „Skręć w prawo za 500 metrów”, można będzie zatem usłyszeć na przykład „Skręć w prawo za stacją benzynową”. Zdania użytkowników są podzielone, jednak większość z nich nie kryje oburzenia. Głos pana Juszkiewicza można będzie natomiast usłyszeć w innej aplikacji dla kierowców – Yanosik.
Koniec jazdy na pełnym gazie
Po tej informacji motoryzacja dla wielu z pewnością będzie miała inny wydźwięk. Unia Europejska, z uwagi na rosnącą liczbę wypadków, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Większość z kolizji spowodowana jest nadmierną prędkością. W Unii trwają właśnie ostateczne rozmowy dotyczące tego, by od 2022 roku sprzedawano samochody wyposażone w liczniki prędkości. Celem działań podejmowanych na rzecz bezpieczeństwa jest zmniejszenie skali tragedii, które każdego dnia dzieją się na europejskich drogach. Pojazdy wyposażone w ISA (z ang. Intelligence Speed Assistance) to przede wszystkim samochody osobowe, ciężarowe, dostawcze oraz autobusy. Od 2022 roku wszystkie z nich sprzedawane na terenie Unii Europejskiej będą znacznie ograniczały prędkość na drogach.
Uliczne wyścigi legalne?
Popularny street racing to prawdziwa gratka dla miłośników szybkiej jazdy i wysokiej adrenaliny. Wprawdzie od dawna podejmowane są kroki w walce z nielegalnymi wyścigami, lecz okazuje się, że ostre kary dla kierowców i zwiększona liczba patroli na drogach wcale nie gwarantują bezpieczeństwa kierowcom i przechodniom. W Stanach Zjednoczonych pojawił się pomysł na wydzielenie dróg publicznych, gdzie można bez przeszkód legalnie ścigać się czy „palić gumę”. Pomysł spotkał się z zadowoleniem władz Atlanty oraz Detroit. Na wydzielonych drogach odbywają się wyścigi uliczne z udziałem widzów, lecz nie odnotowano żadnych poważnych wypadków czy kolizji. Czy pomysł podejmą władze innych krajów? Na to przyjdzie jeszcze trochę poczekać.
Fotoradary nowej generacji
Jazda po polskich drogach należy do jednych z najbardziej niebezpiecznych. Z myślą o tym pojawił się pomysł zastosowania nowoczesnych radarów, które będą wykonywać zdjęcia wysokiej jakości, rejestrując wykroczenia w obu kierunkach ruchu. Nowe urządzenia będą w stanie sprawnie funkcjonować w każdych warunkach pogodowych, rejestrując prędkość jazdy nawet do 220 km/h. Na terenie całej Polski pojawi się wkrótce 26 takich urządzeń. Kierowcy, pora na bezpieczną jazdę!